Ładowanie Wydarzenia

« Wszystkie Wydarzenia

  • To wydarzenie minęło.

Spotkanie z Piotrem Gajdą

26 kwietnia 2013, 19:00 - 21:00

… i promocja jego nowej książki „Demoludy” – po raz pierwszy w Warszawie.
Prowadzenie – Dorota Ryst, po spotkaniu Turniej Jednego Wiersza z nagrodą od 4 Pokoi
Piątek, 26 kwietnia 2013 r., godz. 19
Kawiarnia 4 Pokoje, ul Wileńska 19

plakat-gajda

Piotr Gajda (ur. 1966) — poeta, autor książek poetyckich Hostel (Łódź 2008), Zwłoka (Łódź 2010), Demoludy (Mikołów 2013). Stały współpracownik Kwartalnika Literacko-Artystycznego „Arterie”. Wiersze publikował m.in. w „Tyglu Kultury”, „Cegle”, „Arteriach”, „Opcjach”, „Toposie”, „Frazie”, „Nowym Zagłębiu”, „Miesięczniku Prowincjonalnym”, w piśmie „Red”, „Gazecie Wyborczej”, internetowej „sZAFie”, „Odrze”, Magazynie Apokaliptycznym „Czterdzieści i Cztery”, w antologii łódzkich debiutantów Na grani (Łódź 2008) oraz antologii wierszy współczesnych z motywem podróży Pociąg do poezji. Intercity (Kutno 2011).

Charyzmaty

Oto prognoza rozpisana na ślinę i koślawe
rzędy cyfr. Bo oficjalne proroctwo to gardłowa
sprawa, tu idzie o jądra, a nie o migdałki.

O fantomowe bóle, które ukoi zima oraz o przenikliwy
chłód statystyki. O to, że aroganccy pretorianie
zielonej wyspy wyrzekną się harfy traw, gotowi

w przerębli łowić ryby, chociaż te psuły się od głowy
już jako cielisty narybek. O ton nieznośnej lekkości
państwowego bytu i rozchodzące się pod lodem

niesłyszalne kręgi. O szum widmowych stacji
nadających w lepkim języku. O treść kropli zawisłej
u koniuszka, zdyszaną maź. O tradycję obertasów,

weselny reżim bezlitosny jak hauptmann na służbie.
Głębokie jak język niemiecki dla chińskiej pogodynki.
Jak Rów Mariański dla chińskiego astronauty.

Pożegnania

Co myśli dach, kiedy pogoda łamie się nad nim?
Duma, że to wina lombardu, który zagnieździł się
na parterze domu. W państwie lichwy syty składa
obietnicę rzeźni. Jednodniowy król wybity na tysiącu

monet, jutro w kącie piwnicy zwinie się w konwulsjach
jak szczur, który wybrał zatrute ziarno zamiast głodu.
Dzisiaj torsje, nowy budulec. W treści nie strawiona
pestka. Jeśli wniebowstąpić, to tylko w windzie

gdzie grawitacja drży jak kamerton muśnięty paznokciem.
Wymyślić pięć minut ciszy, w której ciała są lekkie
jak kurz w promieniu światła. Wszędzie wokół drobne
chrząstki, przezroczysta tkanka. Gin z tonikiem,

wódka z colą, pusty śmiech w korytarzu. Strach
przed lataniem. Życie duchowe to widok sarny
w centrum na sekundę przed tym, nim trafił ją pocisk.

Tor jego lotu można było dostrzec z kosmosu. Myśl,
że ciężar mają wyłącznie wiersze, która jest nieznośna
jak huk miga przekraczającego barierę dźwięku.

I ta, że w niebieskich oczach pilota odbija się order
malejącej Ziemi, przyznany mu pośmiertnie.

Szczegóły

Data:
26 kwietnia 2013
Godzina:
19:00 - 21:00
Kategoria Wydarzenie:
Wydarzenie Tagi:
, ,

Organizator

Salon Literacki
Witryna internetowa:
http://salonliteracki.pl

Miejsce wydarzenia

4 Pokoje
Wileńska 19
Warszawa, Polska
+ Google Map

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz